Whisky z Tajwanu szturmem wdarła się na światowe rynki. Destylarnia Kavalan otworzona została w roku 2005, a już kilka lat później produkowany przez nią single malt został najlepszym alkoholem tego typu na świecie. Whisky tajwańskiej nie należy więc lekceważyć, a wręcz przeciwnie - warto ją poznać nieco bliżej.
Bardzo krótka historia whisky z Tajwanu
Historia tajwańskiej whisky jest bardzo krótka i to dosłownie. W zasadzie trzeba tutaj się ograniczyć do destylarni Kavalan. Jej budowa została zakończona 31 grudnia 2005 roku. Już po około trzech miesiącach na rynek trafił pierwszy trunek jej produkcji. Na single malt trzeba było czekać dwa lata - było warto. Alkohol ten zachwycił w czasie Burns Night. Nazwa Kavalan związana jest z historyczną nazwą regionu Yilan.

Kavalan cały czas rozszerza swoją ofertę. Chętnie sięga przy tym po różne beczki. Oprócz niego na wyspie znajduje się jeszcze jedna destylarnia - Nantou. To w zasadzie winiarnia, która od roku 2007 produkuje również single malty. Powód miała dość nietypowy. Duże zbiory jęczmienia i problemy z jego eksportem sprawiły, że rolnicy nie mieli co zrobić z nadwyżką zboża. Nantou je odkupiła i zaczęła produkować whisky.
Czym wyróżnia się whisky z Tajwanu?
Na Tajwanie panuje tropikalny klimat, który cechuje się wysoką wilgotnością i temperaturą powietrza. Przyspiesza on proces dojrzewania whisky. Trunek wchłania smak i aromat z drewnianych beczek. Powstaje w ten sposób alkohol o wyjątkowo głębokim smaku. W tajwańskiej whisky wyczuć można przyprawy i owoce, a niekiedy i akcenty morskie.
Whisky tajwańska powstaje ze zboża, głównie jest to słodowany jęczmień z Europy. Czasem sięga się też po słód wędzony torfem. Proces fermentacji trwa od 60 do 84 godzin, a więc podobnie jak w Szkocji. Zacier jest destylowany dwa razy w aparatach miedzianych. Minimalny okres, który whisky spędzić musi w beczce to dwa lata. Stosuje się tutaj głównie beczki z dębu amerykańskiego. W klimacie subtropikalnym radzą sobie one całkiem nieźle. Trwają też eksperymenty z beczkami np. po winie.
Na Tajwanie producenci whisky liczyć się muszą niestety ze sporymi stratami. Roczny ubytek destylatu w beczce to nawet 12% (angels’ share). Dlatego też tajwańska whisky na ogół nie leżakuje zbyt długo. Jej kolor jest intensywny - nie są więc potrzebne żadne barwniki.
Jak Kavalan podbił świat whisky
Mimo stosunkowo krótkiej historii Kavalan stał się jednym z największych producentów whisky na świecie. Ma już na swoim koncie wiele sukcesów. Whisky z Tajwanu niejednokrotnie wygrywa w konkursach z trunkami szkockimi.

Za sukcesem marki Kavalan w dużej mierze stoją ogromne pieniądze pochodzące z grupy King Car. Jednak nie można umniejszać także zdolnym master blenderom. Ogromne uznanie na rynku zdobyła seria Solist, w której skład wchodzą wersje Single Cask np. Solist Ex-Bourbon i Sherry. W roku 2015 Kavalan Vinho Barrique uznano najlepszą whisky single malt na świecie w czasie World Whisky Awards. Rok później w kategorii najlepsza whisky słodowa single cask zwyciężył Solist Amontillado Sherry.
Tajwan to kraj niewielki. Nie ma więc co liczyć na to, że powstanie tam dużo nowych destylarni. Jednak oferta Kavalan powinna być wystarczająca nawet dla największych koneserów. Ta marka z roku na rok oferuje coraz więcej, zaskakując wszystkich.